Dive into a world of creativity!
Moje
Pętla śmierci w głowie nęci
Odbiera do życia chęci
Żyletka w dłoni
Lufa przy skroni
Co do trumny cię zagoni?
*
Pętla śmierci w głowie nęci
Kogo do siebie zachęci?
Tabletki w butelce
Listy w podzięce
Ona ma związane ręce
*
Papieros i wódka
Twarda pobudka
A ta pętla jest za krótka!
*
Żyletka w dłoni
Krew cieknie ze skroni
Śmierć nikogo już nie goni...
-Moje
Jedno opakowanie tego, drugie tamtego..
Potrzebuję się upić. Naćpać moją śmiercią. Udusić trującym powietrzem. W końcu zasnąć. Szczęśliwa..
Uspokoić myśli i skoczyć ludziom na głowy. Oni po mojej skakali od dziecka niszcząc mi psychikę.
Moja sfera uczuciowa dokonała samobójstwa. Ciało tak bardzo chciałoby dorównać..
"Miłość - kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze"
Człowiek: To w końcu co robią tacy jak Ty?
Ja: Co robimy? Po prostu jesteśmy nieśmiertelni.
Człowiek: Nieśmiertelni?
Ja: Ludzie, którzy nigdy nie żyli, nie mogą umrzeć.- wstałam zapalając papierosa i spojrzałam, na zdziwioną minę młodego człowieka wpatrującego się we mnie. Zadawał jeszcze jakieś pytania ale to nieważne - Do niezobaczenia. Pamiętaj, żeby żyć.- Odeszłam zostając zapomniana niemalże od razu.
Zawsze sama kiedy jest źle. Potem pytasz czemu nie mówię jak się czuję.
Cholera
..i nauczyć się oddychać.
Zachowujecie się tak, jakbyście mieli je w dupach :)